www.wiesskoki.fora.pl

Gość · Wysłany: Sob 19:30, 01 Mar 2014 Temat postu: SUPER DOWCIPY

*Synek pyta Fąfarę:
-Tato,co to jest bezwładność?
-Wytłumaczę ci na przykładzie.Letnie upały się skończyły,a mój organizm nadal potrzebuje pięciu piw dziennie.

*Dlaczego blondynka nakleja plaster Nicorette na masce samochodu?
-Żeby mniej palił.

*Mówi mąż do żony:
-Idź po piwo.
-Ależ kochanie,może jakieś magiczne słowo?...
Mąż:
-Hokus pokus, czary mary, wypier....aj po browary!

Gość

Synek zwraca się do ojca:
-Tato,dlaczego wszystkie bajki
kończą się ślubem?
Ojciec wzdycha :
-Bo po ślubie kończy się bajka...

***

Synek pyta ojca:
-Tato,czy to prawda,co
mówiła pani Kowalska,że ludzie
pochodzą od małpy?
-Być może,synku,nie znam
rodziny pani Kowalskiej...

Gość

Sierżant pyta poborowego:
-Kim byliście w cywilu?
-Urzędnikiem podatkowym.
-To teraz będziecie grali
pobudkę co rano .
-Dlaczego?
-Bo jesteście już przyzwycza-
jeni do tego,że wszyscy chcą
was zabić !

Gość

Nowak na drzwiach swojego mieszkania
przybił wizytówkę z napisem:"insz.Nowak".
Sasiad zwraca mu uwagę:
-Panie Nowak,inżynier pisze się
"inż.",a nie "insz.".
-Kiedy ja żaden inżynier ,tylko
insztalator...

Gość

Przychodzi facet do rzeźnika i mówi:
-Proszę o rękę pana córki.
Na to rzeźnik:
-A z kością czy bez?

Gość

Malinowska skarży się
sąsiadce:
-Nie mogę nauczyć męża porządku!
-A co on takiego robi?
-Za każdym razem chowa swój
portfel w inne miejsce!

Gość

Dwóch młodych ludzi rozmawia
w okopach:
-Jak się tu znalazłeś?
-Jestem kawalerem,lubię wojnę,więc
przyszedłem na ochotnika.A ty?
Ja jestem żonaty,lubię spokój,więc
przyszedłem również na ochotnika.

Gość

Nad brzegiem stawu Nowak łowi ryby.Towarzyszy mu żona.
On zarzuca wędkę i wyciąga but.Zarzuca ponownie i wyławia garnek.
Następnym razem wyciąga młynek do kawy,po nim adapter,radio i telewizor.
Na koniec wyciąga kanapę.
-Uciekajmy stąd! -woła przerażona Nowakowa . - Tutaj chyba ktoś mieszka!