www.wiesskoki.fora.pl
Forum dla odwiedzających stronę Skoków
» FAQ
» Szukaj
» Użytkownicy
» Grupy
» Galerie
» Rejestracja
» Profil
» Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
» Zaloguj
Forum www.wiesskoki.fora.pl Strona Główna
->
Humor
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Wieś Skoki - Forum
----------------
Bieżące sprawy
Komentarze do artykułów na stronie
Humor
Przepisy kulinarne
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Gość
Wysłany: Pią 10:15, 02 Maj 2014
Temat postu:
Roztargniony profesor wchodzi do fryzjera
i mówi:
-Proszę mnie ostrzyc .
-Z przyjemnością, panie profesorze,
tylko proszę zdjąć kapelusz.
- Och,bardzo przepraszam!
Nie zauważyłem,że tu są damy.
***
W czasie zjazdu absolwentów profesor
pyta dawnego ucznia:
-A ty Jasiu, ile masz dzieci?
-Ośmioro !-odpowiada z dumą pan Jan.
-No tak-mruczy nauczyciel-na lekcjach
też nigdy nie uważałeś...
Gość
Wysłany: Śro 20:15, 09 Kwi 2014
Temat postu:
Często się zdarza podczas naszego snu słyszymy głos.
Czasem po obudzeniu się głos wybrzmiewa dalej,
a my możemy dostrzec osobę,która mówiła.
Ta osoba nazywa się : wykładowca .
Gość
Wysłany: Pią 15:23, 28 Mar 2014
Temat postu:
Asystent profesora psychiatrii:
-Panie profesorze,jaki miał pan najtrudniejszy przypadek?
-Jeden pacjent uważał,że jest zegarkiem. Jak nie był wieczorem "nakręcony",rano-równo o 7.00 budził się,charczał i podrygiwał w konwulsjach.
-Jak go pan wyleczył?
- Każdego wieczoru ,coraz mniej go "nakręcałem",do momentu,gdy już tego nie potrzebował.
Minęło wiele lat. Asystent stał się profesorem i spotkał starego profesora.
-Jak tam ,kolego ? Miałeś jakieś ciekawe przypadki?-pyta go staruszek.
-Tak ,profesorze.Miałem gościa ,który czół się sekundnikiem.
-Wyleczyłeś go?
-Tak. Wmówiłem mu,że nie jest zwykłym sekundnikiem, ale wielkim zegarkiem. Po jakimś czasie w to uwierzył .A jak się leczy zegarki ,to już pan profesor mi powiedział.
Gość
Wysłany: Czw 22:53, 27 Lut 2014
Temat postu: profesor na wykładzie
Gdyby ci z tyłu byli tak cicho,jak ci na środku,którzy rozwiązują krzyżówki,to ci z przodu mogliby spokojnie spać.
Dawid Pęczek,Pabianice
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
subMildev
free theme by
spleen
&
Programosy
Regulamin